Fani serii bitewnej Warhammer na całym świecie reagowali bardzo różnie na wieść, że nie będzie kontynuacji gry. Zamiast tego studio Game Workshop postanowiło wypuścić całkiem nową część, Warhammer Age of Sigmar. Oczekujące kontynuacji zastępy fanów nie były pocieszone tą wieścią – niektórzy reagowali bardzo nerwowo, głosząc stanowczy upadek Warhammera. Co się ostatecznie stało i jak potoczyły się losy popularnej gry planszowej?
Można się przekonać
Nowa gra zmienia znacznie uniwersum, a także zasady, choć ogólny zarys pozostaje dobrze rozpoznawalny. Wielu graczy z trudem, aczkolwiek przekonało się do Warhammera Age of Sigmar, a nawet dało się wciągnąć w jego ciekawy, rozbudowany świat. Okazało się, że figurki są bardzo dobre, a samą grą można świetnie się bawić, jeśli tylko nie próbuje się za wszelką cenę szukać w niej bezpośredniej kontynuacji poprzednich części, a traktuje się ją jako osobną grę.
Powrót do korzeni
Pojawienie się kontynuacji tak odmiennej od dotychczasowych gier pociągnęło jednak za sobą i przeciwne reakcje. Na popularności zyskały poprzednie wydania gry, tak zwany „oldhammer” – wielu graczy kupiło zestawy i zaczęło grać „na starych zasadach” by pokazać swoją wierność korzeniom Warhammera.